Friday, January 5, 2018

Back to the past: June // Powrót do przeszłości: czerwiec





While browsing photos on my computer, I realized that I have plenty of photos from last year's season that I can show you. I've never posted them because when I throw myself into gardening I'm always either too busy or too exhausted to write something on my blog about it.

I love taking photos and I always take hundreds of photos of plants and garden in general or animals and insects spotted somewhere among the plants.  That is why, like it or not, I end up having twenty photos of one single flower from several different perspectives 😅


I thought that I'll be posting these photos I took last year, just to wait till spring comes, or harbingers of spring appear at least. I named these series Back to the past and I'll try to post them alternately, I mean once a current, winter post and once some photos from the last season :)




----------------
----------------


Gdy przeglądałam zdjęcia na komputerze, nagle zdałam sobie sprawę, że mam mnóstwo zdjeć z zeszłego sezonu, których nigdy na blogu nie pokazałam. Jak już przyszła wiosna i potem lato, to jak rzuciłam się w wir prac ogrodowych, to kompletnie nie miałam ani czasu ani siły czegokolwiek publikować na blogu, ale teraz mam czas i myślę, że jakoś tym sposobem przyjemniej dotrwamy do wiosny.

Uwielbiam robić zdjęcia roślinom i zawsze robię ich setki. A potem, chcąc nie chcąc mam po dziesięć zdjęć jednego kwiatka z kilku różnych perspektyw 😄

Przyszło mi więc na myśl, że dopóki nie zawita do nas wiosna, to będę publikować te zaległe fotki z zeszłego sezonu. Nazwałam tę serię Powrót do przeszłości i jak mi się uda, to spróbuję zamieszczać wpisy naprzemiennie, raz coś zimowego a raz coś z zeszłego sezonu :)

A, no i zdecydowałam, że znowu będę pisać posty w dwóch językach, tak, aby więcej osób mogło przeczytać (a na pewno moja Mama, która czasem tu zagląda - Mamo, pozdrawiam Cię serdecznie! 😊)

















3 comments:

  1. Przepiękne zdjęcia. Uwielbiam patrzeć na kwiaty. Dodałaś mi tym postem radości. Podoba mi się też cały pomysł, a dzięki temu, że piszesz po polsku i po angielsku, to mogę się z Tobą uczyć tego języka. Bardzo się cieszę. Serdeczny uścisk przysyłam dla Ciebie i mamy. :)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Agnieszko, dziękuję :)
      Twój wcześniejszy wpis zainspirował mnie do tego, aby znowu zacząć pisać trochę po polsku.

      Delete
  2. I really appreciate your professional approach.These are pieces of very useful information that will be of great use for me in future.

    หนังชีวประวัติ

    ReplyDelete